Dotychczas informowałem Cię jak poradzić sobie w trudnych, często beznadziejnych i zawiłych prawnie przypadkach. Na przykład co powinieneś zrobić, gdy sprawa sądowa odbyła się bez Twojej wiedzy, albo jak wykazać niecelowość egzekucji, nie mówiąc już o licznych wpisach dotyczących upadłości konsumenckiej.
Jednak wierzyciel nie zawsze wskazuje błędny adres dłużnika. Na pewno większość pozwów i nakazów zapłaty jest doręczana prawidłowo. W takim wypadku wystarczy, że dłużnik w terminie napisze sprzeciw od nakazu zapłaty. Proste? Na pewno nie dla każdego.
Dobrze napisany sprzeciw od nakazu zapłaty to podstawa. Przecież wszystkie zarzuty jakie nasuwają się po przeczytaniu pozwu przygotowanego przez wierzyciela, powinieneś wskazać już w pierwszym piśmie kierowanym do sądu. W sprawach gdzie jesteś stroną pozwaną – tym pismem najczęściej będzie właśnie sprzeciw, rzadziej zarzuty od nakazu zapłaty lub odpowiedź na pozew.
W tym wpisie chcę skupić się na absolutnym „must be” sprzeciwu od nakazu zapłaty. Więc co musisz wiedzieć aby napisać dobry sprzeciw?
Przede wszystkim – musisz pamiętać o terminie. Od dnia otrzymania nakazu masz 2 tygodnie na złożenie sprzeciwu. Po upływie tego terminu nakaz zapłaty staje się prawomocny i Twój przeciwnik może skierować go do egzekucji.
Musisz też pamiętać o podstawach. Sprzeciw od nakazu zapłaty jest przecież pismem procesowym, a więc wszystkie elementy wymienione w art. 126 Kodeksu postępowania cywilnego będą miały do niego zastosowanie. O jakich wymogach formalnych musisz pamiętać?
- Oznaczenie sądu, do którego jest skierowane pismo – tutaj z pomocą przychodzi art. 503 § 1 K.p.c. Jest w nim wskazane wprost, że „Pismo zawierające sprzeciw wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty, a w przypadku nakazu wydanego przez referendarza sądowego – do sądu, przed którym wytoczono powództwo”. Sąd, który wydał nakaz zapłaty jest oznaczony w jego treści. Jeśli natomiast nakaz został wydany przez referendarza sądowego – sprzeciw skieruj do sądu, do którego złożono pozew. Wynika to z treści pozwu, którego odpis jest zawsze doręczany razem z nakazem zapłaty.
- Wymienienie stron oraz ich przedstawicieli lub pełnomocników – w sprzeciwie należy wskazać stronę powodową oraz pozwaną. Zwróć uwagę czy w treści pozwu strona powodowa nie wskazuje jakiegoś pełnomocnika albo nie jest reprezentowana przez przedstawiciela ustawowego. Jeśli tak, powinieneś to odnotować w sprzeciwie.
- Oznaczenie rodzaju pisma – chodzi o to abyś wskazał, że Twoje pismo to właśnie sprzeciw od nakazu zapłaty.
- Osnowa wniosku lub oświadczenia – wyrażenie swojego sprzeciwu wobec treści nakazu zapłaty. Innymi słowy, musisz podać argumenty, dlaczego nie zgadzasz się z treścią nakazu oraz pozwu. O tym jakie powinny to być argumenty i co można napisać w treści sprzeciwu poświęcę pewnie osobny wpis. Ale jak sama nazwa bloga wskazuje, jednym z tych zarzutów z pewnością może być zarzut przedawnienia.
- Dowody na poparcie przytoczonych okoliczności – musisz wskazać z jakich dowodów wynika to, o czym piszesz, mogą to być również dowody, załączone do pozwu przez Twojego przeciwnika.
- Nie zapomnij podpisać pisma, wskaż też datę i miejsce jego sporządzenia.
- Załączniki – przede wszystkim będą to dowody z dokumentów, na jakie mogłeś powołać w treści pisma.
- Gdy wierzyciel złożył pozew na formularzu, Ty również powinieneś skorzystać z formularza przygotowując sprzeciw od nakazu zapłaty. Aktualny wzór formularza „SP” znajdziesz na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Zawiera on szereg pouczeń – gdy przeczytasz zawarte w nim wskazówki – nie powinieneś mieć problemu z prawidłowym wypełnieniem wszystkich rubryk.
- Pamiętaj też, że sprzeciw od nakazu zapłaty jest tzw. dalszym pismem procesowym, więc musi zawierać sygnaturę akt. Sygnaturę znajdziesz w treści nakazu zapłaty jaki otrzymałeś z sądu.
Oczywiście, to nie koniec wymogów jakie powinien spełniać sprzeciw od nakazu zapłaty, niemniej jednak są to wymogi podstawowe, bez których często nie sposób skutecznie wnieść pisma do sądu. Na koniec, dobra informacja – złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty nie podlega opłacie sądowej.
{ 37 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Witam!
Mam nielada problem do rozwiązania. Otóż padłem ofiarą oszustwa i na moje dane osobowe były brane pożyczki w parabankach. Obecnie dwa zadłużenia mają już nakaz o zajęciu wynagrodzenia. O całej sprawie dowiedziałem się od pracodawcy, gdy wpłynął nakaz klauzuli wykonalności o zajęciu wynagrodzenia.Miało to miejsce 08 lutego 2016 roku. Żadne pismo z sądu nie przychodziło na mój adres zameldowania, myślę, iż mogło coś przychodzić na adres korespondencyjny tej osoby podejrzanej. Z nakazu komorniczego dowiedziałem się, że odbyła się sprawa sądowa 07.07.2015 roku zaopatrzonego w klauzulę wykonalności z dnia 14.09.2015. Co mogę zrobić, aby nie doszło do zajęcia wynagrodzenia? Nadmienię jeszcze, iż obecnie toczy się na policji postępowanie w tej sprawie, osoba, która brała pożyczki na moje dane osobowe jest znana i jest oskarżona w tej sprawie. Pilnie proszę o pomoc!
Najlepiej byłoby gdybyś złożył do sądu, który wydał nakaz zapłaty, pismo z odpowiednimi wyjaśnieniami. Aby to zrobić musisz dowiedzieć się przede wszystkim jaka jest sygnatura akt sprawy, w której został wydany nakaz zapłaty i kto jest w sprawie Powodem (wszystkiego możesz dowiedzieć się z treści nakazu zapłaty, który komornik ma obowiązek okazać Ci w oryginale). W piśmie musisz wyjaśnić i udowodnić następujące kwestie:
1. Adres, który został podany przez Powoda nigdy nie był Twoim prawidłowym adresem zamieszkania. W treści pisma wskaż pod jakim adresem mieszkasz i od kiedy. Jako dowód możesz dołączyć poświadczoną kserokopię dowodu osobistego oraz zaświadczenie z urzędu gminy, że jesteś zameldowany pod danym adresem.
2. Wyjaśnij, że na umowach zawartych z Powodem Twój podpis został podrobiony, a Ty sam nigdy takich umów nie zawierałeś. Jeżeli dysponujesz jakimś dokumentem z prokuratury lub policji w sprawie tego oszustwa – dołącz ten dokument.
3. Podnieś, że nakaz zapłaty wydany w tej sprawie nie powinien się uprawomocnić, ponieważ nie został ci prawidłowo doręczony.
4. Wnieś o doręczenie na Twój prawidłowy adres nakazu zapłaty wraz z pozwem, aby otworzył Ci się termin do wniesienia sprzeciwu.
Jeśli Ci się uda i sąd postanowi doręczyć Ci nakaz zapłaty wtedy będziesz miał 2 tygodnie na złożenie sprzeciwu.
Jedna, ale istotna korekta. Podważając podpis, jako nie swój, należy jednoznacznie zaprzeczyć, że się go złożyło i zawnioskować o analizę grafologiczną. Pamiętać należy, że jeśli jednak podpis okaże się niesfałszowany, można otrzymać grzywnę.
Witam
A co w sytuacji kiedy spłaciłam pożyczkę z odsetkami a dłużnik dalej nalicza mi odsetki nie podaje powodu dlaczego nalicza a oprócz tego twierdzi ze do spłaty jest jeszcze drugie tyle ponieważ wynika ona z kosztów sądowych zasądzonych mi.
I w związku ze skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego jestem zobowiązana niezwłocznie je uiścić zgodnie z nakazem .( Niestety nakazu nie mam do dzisiaj jak również nie mam nawet awiza że jakikolwiek nakaz został do mnie wysłany) .I że nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za to czy przesyłka doszła czy też nie.
jak dostanie Pani nakaz, to wniesie Pani sprzeciw i wykaże Pani że dług został spłacony. A jeśli tak faktycznie jest to pozew zostanie oddalony
Mam sytuacja jest nieco podobna: moja mama podpisała umowę z której nijak nie było można się wycofać o czasie. została naliczona kara. poinformowałem firmę, że ja reprezentuję mamę – podałem swój adres. Cisza. W tym okresie zabrałem mamę do siebie gdyż jest osobą starszą i niepełnosprawną – jednak nie zameldowałem mamy u siebie gdyż mama jest właścicielem mieszkania. Jedynie poinformowałem ZUS. Teraz otrzymuję pismo skierowane go komornika z ZUS o wysokości emerytury mama oraz, że od 1 kwietnia będzie odciągana należność na poczet tego komornika. Oczywiście postanowienie jest wydane przez e-sąd w Lublinie. Co robić?
Szanowny Panie,
proszę o pomoc w poniższym temacie:
jakiś czas temu padłem ofiarą oszustwa – ktoś na moje nazwisko wyłudził szereg pożyczek w parabankach. Przestępstwo zostało zgłoszone do Prokuratury, sprawca został odnaleziony, a cała sprawa zakończona na moją korzyść.
Osoba, która wyłudziła pożyczki wyłudziła również na moje nazwisko posiłek w restauracji. Na miejsce została wezwana policja, a jako, że ta osoba nie miała przy sobie mojego dowodu osobistego, to poprosiła swoją znajomą o potwierdzenie mojej tożsamości.
Wezwanie z Sądu wysyłane było rok temu dwukrotnie na adres, który nie jest adresem mojego zameldowania. Ze względu na pracę nie mogłem odebrać listu. Dopiero pod koniec zeszłego miesiąca dowiedziałem się o całej sprawie poprzez otrzymanie natychmiastowego wezwania do zapłaty. Złożyłem sprzeciw od nakazu, jednak został on odrzucony ze względu na przekroczenie terminu 7 dni oraz fakt, że adres do korespondencji ze sprzeciwu jest tożsamy z adresem pod który próbowano doręczyć list w zeszłym roku. Proszę o pomoc. Nie wiem, czy pisanie jakichkolwiek sprzeciwów/wniosków ma jeszcze sens.
Jeżeli ktoś otrzymał jakąkolwiek informację o orzeczeniu nakazu zapłaty, czy wyroku, którego nigdy mu nie doręczono, proponuję złożyć skargę o wznowienie postępowania (za opłatą 40 zł). Jest na to 3 miesiące od dnia dowiedzenia się o nakazie, czy wyroku.
Natomiast w kpc jest prawo do zaskarżenia zażaleniem nadania klauzuli wykonalności, co także jest prawnym środkiem odwoławczym właściwym w sytuacji gdy nigdy nie nadesłano pozwu pod właściwy adres. Z tym jednak, że termin wynosi tylko 7 dni od wiadomości o wszczęciu egzekucji (czyli dla wielu dłużników jest to iluzja prawna), a przy tym mogą trafić się sędziowie-kanalie i pozostawią sprawę bez rozpoznania, gdy dłużnik zawnioskuje o nadesłanie odpisu wniosku o nadanie klauzuli i uzasadnienia, przed złożeniem zażalenia. Ja z tym spotkałem się w S.R. i w S.O. w Olsztynie. Prokuratura nie zdecydowała się oskarżyć tych pseudo-sędziów, a oczywiście odmowę wszczęcia śledztwa zaklepał inny sędzia. To było jeszcze przed objęciem stanowiska przez Z.Ziobrę.
Ale warto próbować, wszak nie wszyscy sędziowie są oszustami.
Dzień dobry, mam krótkie pytanie na temat przedawnienia.
Czy wniesienie przez powoda wniosku do Sądu przerywa bieg przedawnienia? Roszczenie przedawniło się po wniesieniu wniosku, a przed wydaniem nakazu zapłaty.
Hipotetycznie, co gdyby nakaz został wydany przed przedawnieniem, ale odebrany już po nim?
Pozdrawiam
Mateusz
Witam, już w dniu nadania pozwu przez powoda (lub np. wniosku o zawezwanie do próby ugodowej) dochodzi do zawieszenia biegu przedawnienia. To kiedy sąd wyda nakaz zapłaty nie ma znaczenia w tym zakresie.
Witam,
moja sprawa dotyczy automatycznie przedluzonej polisy OC samochodu, ktory sprzedałam przed uplywem waznosci polisy, w roku 2012. W zeszłym tygodniu z informacji, ktora wyswietlila sie na koncie bankowym zorientowałam sie o planowanym zajeciu egzekucyjnym. Zadzwonilam do banku w celu wyjasnienia sytuacji i zostalam poinformowana o wplynieciu do banku pisma od komornika. Sprawe zalozylo towarzystwo ubezpieczeniowe. Jednakze na wezwaniu do zapłaty (?) jest fikcyjny adres, mimo iż na umowie polisy podalam prawidlowy adres. Do dnia dzisiejszego nie otrzymalam jakiegokolwiek pisma w tej sprawie. Chcialabym zaczac działać, ale nie wiem od czego zaczac. Do kogo i z prośbą o co się zwrócić? Czy bank i komornik maja obowiązek mnie poinformowac (bank posiada poprawny adres korespondencyjny). Od kogo uzyskać ten nakaz, aby móc odwołać sie do sadu, ktory go wydal. I ile mam na to czasu (od jakiego momentu sie liczy). Z gory bardzo dziekuje za odp.
Witam mam taki problem miesiąc temu dowiedziałam się,że mam na koncie zablokowane przez komornika pieniądze 600 zł to są świadczenia na niepelnosprawne dziecko ja nie pracuje bo zajmuje się chorym dzieckiem. Nawet nie wiedziałam ,że przeciwko mnie była w sądzie sprawa i mam nakaz zaplaty za jazdę bez biletu z przed 11 lat.Zadzwoniłam do tego komornika i udałam się do sądu w którym była sprawa w sądzie powiedzieli mi,że roszczenie uległo przedawnieniu już po 3 latach.Poczytałam pana blog i postanowiłam napisać sprzeciw ze względu na zarzut przedawnienia acha zapomniałam napisać ze przeprowadzilam się i dlatego o całej sprawie nie wiedziałam nie dostałam żadnych pism z sądu i o wszystkim dowiedziałam się z banku.Napisałam jeszcze wniosek o przywrocenie terminu po 2 tygodniach otrzymałam z sądu postanowienie: sąd odrzucił termin bo przeprowadziłam się i nie wiedziałam o niczym więc nie uchybiłam terminu i sąd uchylił wcześniejsze zarządzenie o uznaniu korespondencji z nakazem zapłaty za doręczonego pozwanej przez awizo oraz zarządzenie o stwierdzeniu prawomocnosci nakazu zaplaty postępowaniu upominawczym
Uzasadnienie pozwana uprawdopodobnila ze zamieszkiwala pod adresem wskazanym w pozwie na który wysłano odpis nakazu zaplaty w postępowaniu upominawczym i uznano za doręczony przez awizo należało uznać ze pozwana nie uchybiła terminów do wniesienia sprzeciwu od nakazu zaplaty zatem wniosek o przywrocenie terminu do wniesienia sprzeciwu jako niedopuszczalne podlega odrzuceniu i co dalej mam robić ?? Co to oznacza? Czy napisać do komornika żeby umorzył postępowanie a jeśli nie odblokuje pieniędzy to muszę napisać skargę ?w jakim terminie trzeba napisać ?czy komornik napisze do mnie jakaś odpowiedz ? I dopiero mam pisać skargę i do którego sądu złożyć skargę czy w tym co była sprawa ? A do wierzyciela tez muszę napisac wniosek o umorzenie egzekucji komorniczej.Proszę o odpowiedź bo nie wiem co mam dalej zrobić?
Dzień dobry,
a co w przypadku, gdy o zajęciu komorniczym dowiedzieliśmy się z wyciągu bankowego (nigdy nie otrzymaliśmy wezwania do zapłaty (być może słusznej – nie umiem tego ocenić dziś gdyż chodzi podobno o 4 rachunki telefoniczne z przed 8-10 lat) od wierzyciela, firmy windykacyjnej, komornika. Dodam, że 8 lat temu zdaliśmy oficjalnie mieszkanie, w którym był zainstalowany rzekomo zadłużony telefon.
Co teraz? taka sama procedura?
Pozdrawiam
Witam
A jak się chciałem zapytać jak wygląda sprawa przedawnienia kiedy nakaz zapłaty z e-sądu straci moc. Ogólnie sprawa wygląda tak. Od kilku lat jestem za granicą. Kilka miesiecy temu na adres moich rodziców gdzie mieszkałem 15 lat temu przyszło pismo od komornika. Próbowałem sobie przypomnieć o co może chodzić. W końcu przyszło mi do głowy, że moze coś znajde na strone e-sądu. I rzeczywiście okazało się,, że jest tam sprawa z roku 2012, wierzycielem jest firma windykacyjna za rzekomy dług pochodzący z roku 2010. Niewiele myśląc zaskarżyłem nakaz zapłaty i po kilku tygodniach nakaz stracił moc, ale sprawa została przekazana do sądu rejenowego. Teraz pytanie jak liczyć przedawnienie?
Witam, jestem po kolejnej batali z inkaso z zamoscia. Wczesniej wnioslem wniosek o przywrocenie terminu do wniesienia sprzeciwu i sad uznal zasadnosc ze wzegledu na uchybienie w dostarczeniu. Przesylka byla dostarczona nie pod ten sam adres.
Nastepnie inkaso nie wycofalo sie z wniosku twierdzac ze naleznosc nie przedawnila sie. Ale sad uznal ze powod niedostatecznie udowodnil o wymagalnosci zobowiazania bo nie przedstawil faktur. Na pytanie czy dostawalem faktury powiedzialem ze nie bo przebywalem za granica. I dlatego nie bedzie rozpatrywal nawet faktu przedawnienia.
Nie mniej jednak mam pytanie jak to jest z terminem przedawnienia przed ustawa telekomunikacyjna z 17 lipca 2004. Znalazlem wyrok SN dla umow zawartych na podstawie ustawy jak wyzej, ale jak jest z umowami zawartymi przed ta data nie powinno sie stosować art 750 i 751 kc? Wczesiejsza ustawa nie definiowala jako tako umowy o swiadczenie uslug telekomunikacyjnych dlatego uwazam ze powinno stosowac sie art jak. Jaka jest wasza opinia na ten temat.
Mam pytanie o nakaz zapłaty przy wykroczeniach mandat zamieniony na grzywnę post. (chyba) upominawcze, sam mandat kredytowy (doręczony) przedawnia się po 3 latach, czy wydanie nakazu zapłaty w post. karnym upominawczym powoduje jak w post. cywilnym, że termin przedawnienia zmienia się na 10 lat? Tam chyba jest inaczej nadal liczy się termin właściwy dla mandatów i wykroczeń, mimo nakazu. A teraz jeśli jednak jest 3 lata i termin właśnie mija, jak się składa sprzeciw do sądu z zarzutem przedawnienia, skoro sprzeciw wnosi się 7 dni od wydania nakazu, a tutaj chodzi o okres po 3 latach od wydania nakazu. Pozdrawiam
Dzień Dobry,
Szanowny Panie moja sprawa to zbór błędów Sądu, ale też podejrzewam celowego działania Prawnika mojego byłego wspólnika,. całej sprawy nie będe opisywać bo nadaje sie na telenowelę.
Generalnie w 2009 roku mój wspólnik oskarżył mnie na działanie na szkodę spółki i złożył dokumenty do Sądu. Jego prawnik wpisał jako mój adres ul Prymasa Tysiąclecia zamiast ul. Wyszyńskiego w związku z tym, że pierwsza nie istniej Poczta odsyłała korespondencje do Sądu z adnotacją, że adres nie istnieje.
O przegranej sprawie dowiedziałam sie przypadkiem odbierając inna korespondencję ( Pani na poczcie skojarzyła nazwisko). mimo wielu zabiegów. Sprawy nie udało się cofnąć. Od mojego pracodawcy wiem, że w 2012 uzyskali nakaz komorniczy.( dodam jeszcze , że z masakryczną kwotą i masakrycznymi kosztami komorniczymi) Z tego co wiem od pracodawcy nakaz został wysłany pod adres pod , którym wynajmowałam mieszkanie do 2006 roku nigdy nie byłam tam zameldowana.Od 40 lat mam ten sam meldunek. Od tego czasu nie pracuję i nie posiadam, żadnego konta. w Grudniu zeszłego roku wyszłam za mąż podpisaliśmy jeszcze przed ślubem intercyzę i zgłosiliśmy rozdzielność majątkowa do CEIDG ( mąż prowadzi działalność gospodarczą)
Pytanie co w tej sytuacji powinnam zrobić ? Wiem, że mąż nie odpowiada za długi żony jakie powstały przed ślubem, ale też wiem, że komornicy zasłaniają się brakiem wiedzy o Intercyzie choć jest, to zgłoszone do CEIDG
Czy nie daj Boże komornik bez kolejnego nakazu może zająć konto męża ? Wiemy, że od kilku dni mają dostęp elektroniczny do kont. Co ważne nadal nie zmieniłam miejsca zameldowania , a mąż ma inne miejsce zameldowania. wspólnik juz nie prowadzi działalności cały majątek i plan biznesowy wyprowadził do innej swojej spółki założonej pod tym samym adresem co stara spółka ( Sąd odrzucił wniosek o upadłość spółki ). Generalnie zależy mi na spokoju męża. Ale też wiem, że mój były wspólnik to osoba bardzo mściwa jest Libańczykiem i na stałe mieszka w Rjadzie ( Arabia Saudyjska) Będe wdzięczna za poradę z poważaniem
Witam, mam ciekawy przypadek i nie wiem jak z niego wybrnąć. Moja babcia zmarła w maju 2005roku. Sprawy spadkowej nie było ponieważ zostało tylko kilka osobistych rzeczy. W dniu 2.09.2016r. mój tato i jego rodzeństwo otrzymali pisma wysłane listem zwykłym z firmy Best z informacją , że babcia miała jakieś zadłużenie w ŻAGLU i trzeba spłacać. Zwróciłam się do nich na piśmie i dostałam kopie umowy (z roku 2000) oraz nakaz zapłaty bez klauzuli wykonalności z 26.07.2005r na moją babcie, która zmarła ponad dwa miesiące wcześniej. W otrzymanym piśmie jest również wzmianka, że podobno nakaz był skutecznie dostarczony ? (może powinni wysłać to do babci na tamten świat) chcę wnieść do sądu sprzeciw i wystąpić o przedawnienie – czy mamy taką możliwość czy czekać aż best sam wystąpi do sądu o nowy nakaz zapłaty . Problem jest jeszcze w tym, że mój tato ma alzhaimera i na skutek tej i innych chorób nie jest w stanie dojechać około 300 km do tego sądu.
Witam,
prowadziłem działalność gospodarczą w latach 2009 do 09. 2010r.
Na firmę wziąłem telefon komórkowy. Niestety po 3 m-ch od podpisania umowy z operatorem musiałem zamknąć firmę i nie miałem pieniędzy by opłacać dalej faktury za telefon. Adres korespondencyjny firmy znajdował się w innym miejscu niż miejsce zamieszkania.
Dziś otrzymałem pismo z Sądu z Pozwem o Nakaz zapłaty, w którym firma windykacyjna „XYZ” żąda ode mnie zapłaty tych starych niezapłaconych faktur. W opisie pozwu ostatnia faktura, która jest ode mnie wymagana posiada datę zapłaty do dnia 15.10.2010r. Do pozwu dołączone są dokumenty jakoby ta i wcześniejsze firmy na adres działalności gospodarczej przesyłały stosowne pisma i wezwania do zapłaty. Jak wspomniałem mieszkam pod innym adresem więc nigdy tych przesyłek nie odebrałem, a tym bardziej na nie zareagowałem.
Czy w tym przypadku istnieje możliwość złożenia sprzeciwu do pozwu i wniesienia zarzutu przedawnienia. W zasadzie minęło 6 lat. Z dokumentów wynika, że przed firmą która teraz wniosła sprawę do Sądu były przynajmniej 2 inne.
Z tego, co czytam to dla długów okresowych (telefonicznych) okres przedawnienia to 3 lata licząc od daty wymagalności ostatniej faktury.
witam rowniez padlem ofiara wyludzenia na moje dane kredytow z parabankow kolegapozyczyl sobie bez mojej wiedzy dowod i piny do konta nabral na mnie kredytow umowy ramowe podkradal ze skrzynki na listy po czym falszowal podpisy na koncu przelewal sobie z mojego konta na swoje po odkryciu tego precedensu zglosilem na prokurature z czego oddalili moj pozew i caly czas mi przychodza juz sadowe wezwania do zaplaty moglby mi pan podpowiedziec co w tej sprawie jeszcze moge zrobic???? mi juz opadaja rece od tego wszystkiego…..
Bardzo przydatny artykuł. Zwięzły i rzeczowy. Pozdrawiam
Szanowny Panie Rafale,
w Pana cennych wskazówkach w temacie „Sprzeciw od nakazu zaplaty” wskazuje Pan, że sprzeciw należy wystosować w terminie do 2 tygodni i tak właśnie zrobiłam, natomiast dzisiaj w innych artykułach czytam, że na sprzeciw jest 7 dni. Prosze o odpowiedź jaki termin jest prawidłowy, strasznie sie zdenerwowałam bo jeżeli jest to 7 dni to sąd może ten sprzeciw odrzucić. Pismo wysłałam 23 grudnia, co moge teraz zrobić. Prosze o pomoc.
Może warto również zaczerpnąć wiedzy tutaj, jeśli przeniesiono Twoją sprawę do sądu rejonowego: forum-oddluzanie.pl/forum/Temat/nakaz-zaplaty-przeniesienie-sprawy-do-innego-sadu/ Jakie są Pańskie opinie, co zrobić po przeniesieniu sprawy do sądu rejonowego?
Właśnie otrzymałam nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym za niespłacony …podobno kredyt z roku 2002 .Kwota zaległego kredytu to 125 zł.Dług został sprzedany firmie windykacyjnej w 2016 roku.
Czy mogę uznać ten dług za przeterminowany.
Jeśli tak to chyba muszę wnieść sprzeciw do sądu…rejonowego bo on wystawił nakaz
Rozsądnym rozwiązaniem ustawodawcy było zwolnienie sprzeciwu od nakazu zapłaty od opłaty sądowej.
Witam serdecznie
W 2004 roku spółdzielnia mieszkaniowa wystąpiła o wydanie nakazu zapłaty co do zadłużenia.
Powód przedstawił konkretne roszczenie poparte dowodami a sąd wydał nakaz zapłaty na mnie i na matkę.
Spłaciłem wraz z matką kwoty z nakazu w raz z innymi kosztami.
Ale w styczniu 2016 roku spółdzielnia powołując sie na ten sam nakaz zapłaty wystąpiła do komornika o wszczęcie egzekucji posługując sie tym nakaz zapłaty sygnatura jest ta sama.
Ja dowiedziałem się o tym fakcie w grudniu 2016 kiedy komornik ściągnął juz z matki 2100PLN
Wystąpiliśmy do komornika o zaświadczenie co do wysokości potrąceń które dostaliśmy.
Wynika z niego że zaległość w sprawie wynosi już tylko 300pln należności głównej.
A po miesiącu kolejne dwa zawiadomienia o wszczęciu egzekucji na polecenie powoda.
W każdym z dwóch zawiadomień należność główna jest zupełnie inna w jednym 519PLN a w drugim 870pln i opatrzone są tekstem ” Postępowanie egzekucyjne na podstawie tytułu wykonawczego” i ta sama sygnatura i data wydania nakazu z 2004r.
Oczywiście w tym wypadku napisaliśmy skargę na czynność komornika i podaliśmy wszystkie fakty ale skarga ta została odrzucona -bez podania przyczyn odrzucenia skargi.
Nie znam sie na prawie ale jak dla mnie to nadużycie pomóżcie co mamy robić ?
Czy takie działanie powoda i komornika nie nosi znamion przestępstwa z art 286 kk ?
Witam,
na samym wstępie dziękuje za poświęcenie chwili czasu na przygotowanie bardzo fajnego i przydatnego artykułu.
Po przeczytaniu całości borykam się z myślami czy jest sens „użerania” z sądami i firmą windykacyjną.
O co chodzi ? już wyjaśniam. Posiadam zaległość wobec firmy windykacyjnej która to uzyskała prawo do roszczenia w kwocie 300 zł. i tak się zastanawiam czy gra jest warta świeczki ? czy jest sens odwoływać się od nakazu zapłaty ? Gdzie szanse na wygrana są 50/50 ? A to dlatego że spóźniłem się z oddaniem sprzętu i została naliczona kara w kwocie 220 zł (zgodnie z regulaminem). Towar oddałem na co mam potwierdzenie fakt po terminie ale nie moglem go zwrócić wcześniej.
Bardzo proszę o pomoc i jakie ewentualnie mogą mnie spotkać dodatkowe koszty jeśli bym przegrał sprawę.
z góry dziękuje
Krzysztof
a co w sytuacji kiedy listy do mojego dłużnika odbierała babcia, n o nich wiedział, chociaz pewnie sie teraz do tego nie przyzna. nakaz załaty sie uprawomocnił a in chce złożyc wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu.
Dostałem pocztą list zwykły od kancelarii prawniczej z „przedsądowym nakazem zapłaty” za usługi telekomunikacyjne z 1993 r. o których nawet nie wiedziałem , że mam jakiś problem.
Jak mam teraz postąpić ?
Napisać pismo, ale jakiej treści ?
Witam,
Dostałem nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Sprawa dotyczy garażu, który posiadam w spółdzielni na zasadzie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Sprawa jest troszkę skomplikowana, ponieważ na początku użytkowania garażu spółdzielnia nie pobierała jakichkolwiek opłat, a garaż podczas opadów deszczy zaczęło zalewać. Spółdzielnia na zebraniu z posiadaczami garaży ustaliła, że wracają opłaty za garaże i obiecano mi, że przecieki zostaną zlikwidowane. Mijały dni, tygodnie, miesiące, a naprawy jak nie było tak trwa to do dzisiaj. Wielokrotnie zwracałem się do spółdzielni z tą sprawą, ale do dzisiaj nikt nic nie zrobił. Pod koniec 2014 r. podjąłem decyzję, że będę opłacał czynsz za garaż, ale odejmując składkę na tzw. fundusz remontowy, ponieważ sam musiałem pokrywać wszelkie próby zniwelowania zalewania. Dzisiaj otrzymałem pozew o zapłatę tych kwot, które sobie odejmowałem. Nie zgadzam się z tym pozwem, ponieważ sam prezes spółdzielni obiecał, że po powrocie czynszu, a tym samym funduszu remontowego garaż zostanie naprawiony (a konkretnie strop), a do dzisiaj nie zrobiono nic. Czy istnieją jakiekolwiek przepisy, na które mógłbym się powołać?
mam pytanie.
Mój wujek – 20.12.2011 roku w kancelarii spisał w formie aktu notarialnego testament- w testamencie jest zapis, że powołuje do całości spadku powołuje mnie – swoja siostrzenicę.
30.11.2016 roku wujek zmarł. Był kawalerem, bez dzieci.
25.01.2017r. Na mój wniosek został otwarty i ogłoszony testament w sądzie po zmarłym wujku.
27.01.2017r. Złożyłam wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. Pięcioro z ośmioro rodzeństwa żyło, zgodnie z prawem we wniosku o nabycie spadku zostali wypisani wraz z dziećmi rodzeństwa które nie żyje jako spadkobiercy ustawowi i oczywiście ja jako spadkobierca testamentowy.
21.02.017r. Odbyła się rozprawa o nabycie spadku. W czasie rozprawy sąd postanowił, że nabywam spadek po zmarłym wujku na podstawie testamentu notarialnego. Sprzeciwu nie było, jeśli dobrze pamiętam wszyscy na sali słownie muszą nie wnosić zastrzezeń. ( Nie wszyscy się wstawili do sądu. )
Po dwóch tygodniach ( trzech?- nie jestem pewna co do ustawowego czasu) wyrok się uprawomocnił.
27.04.2017r. Wpisałam się w księgach wieczystych nieruchomości.
23.05.2017 złożyłam w US wniosek o spłacenie w ratach podatku od spadków i darowizn.
W dniu dzisiejszym tj. 14.07.2017r. otrzymałam pismo z sądu, ( PISMO ZOSTAŁO ZŁOŻONE w sądzie 24.04.2017r. dlaczego dostałam go 3 miesiące później? ) w którym został przedstawiony POZEW O ZACHOWEK złozony za pośrednictwem Kancelarii Adwokackiej, która pełni funkcję pełnomocnika moich dwóchwujków (bracia zmarłego wujka. ) Jest wnoszone od pozwanej ( czyli mnie) pewnej kwoty na osobę tytułem zachowku wraz ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do zapłaty oraz poniesienia zwrotu kosztów procesu itd.
na koniec jeszcze przesyłają NAKAZ ZAPŁATY W POSTĘPOWANIU UPOMINAWCZYM ( jest to kwota w sumie powyżej w 22 tysięcy.! )
Moje pytanie- co mam zrobić związku z tą sprawą? Proszę o swoją opinię, nie wiem co z tym zrobić. Napisać sprzeciw? Jakie argumenty czy dowody będą korzystne? I czy to się kończy rozprawą?
Witam serdecznie!
Mam pytanie jeżeli mógłby ktoś odpowiedzieć w mojej sprawie będę wdzięczny.
Od komornika dowiedziałem się o egzekucji.
Złożyłem zażalenie,po czym Sąd postanowił uchylić klauzule wykonalności nakazowi zapłaty.
Między czasie zapłaciłem zadłużenie.
I teraz po uchyleniu przez Sąd klauzuli wykonalności czy mogę się zwrócić do komornika o zwrot kosztów postępowania egzekucyjnego oraz odsetek ?
Witam, mam pytanie, na jaką sygnature akt powołać się w sprzeciwie do nakazu zapłaty wydanym przez renferendarza sądowego z sądu x(nakaz zapłaty),czy tez powołać się na sygn akt sądu y z którego dostałem pismo o przesłaniu do sądu x ze względu na właściwość miejscową
Witam, dostaliśmy z mężem nakaz zapłaty do sądu za niewskazane osoby,która zaparkowala pod blokiem nasz samochód. Na policji podalismy,że nie pamiętamy. Chcemy złożyć sprzeciw. Proszę napisać,co ma się w nim znaleźć. Będziemy wdzięczni za informację.
proszę o pomoc co zrobić w takim przypadku-w 2006 roku wziełam kredyt frankowy w banku pko . z powodu problemow finansowych w 2008 r wystapilam z wnioskiem o rystrukturyzacje kredytu . zamknieto mi rachunek otwarty dla kredytu bankowego z 2006 z zerowa kwota do zapłaty i otworzono mi drugi do kredytu po restrukturyzacji. kredy splacilam w calosci we wrzesniu 2017 i dostalam pismo potwierdzajace splate. po 2 tygodniach dostala z banku wezwanie do zaplaty 900zl . napisalam do banku pytanie z czego wynika ten dlug. zlozyłam reklamacje bo sami nie wiedzieli. w odpowiedzi na reklamacje przysłano mi wyliczenie ,ze kwota dotyczy niespłaconego kapitału na dzien 04.08.2008 w kwocie 100 plus zapadła rate odsetek karnych 140 plus 600zł odsetek . mam zal do banku bo przez tyle lat nie dali mi znac ,ze mam jakis dlug i doprowadzili do tego ze odsetki urosły do takiej kwoty. co moge zrobić w tej sprawie ? czy moge podnieśc zarzut przedawnienia zanim skieruja sprawe do sadu ?
Sąd odrzucił mój wniosek o sprzeciw od nakazu zapłaty za przejazd z MPK z roku 2012,nigdy nie otrzymałem nakazu zapłaty,bo nie zamieszkiwałem w tym okresie pod adresem zameldowania,Pomimo mojej choroby,co udowodniłem przedstawiając dokumenty o niepełnosprawności,pobycie w szpitalu i ciężkiej sytuacji materialnej, Sąd Rejonowy w małej miejscowości w dolnośląskiem obciążył mnie kosztami sprawy, należnością za przejazd bez biletu około 140 zł i odsetkami,kosztami zastępstwa procesowego,choć nie było pełnomocnika MPK na sprawie, łącznie na około 350 zł, Prosiłem o rozłożenie na raty,niestety sędzina nie zgodziła się,co robić w takiej sytuacji,bo naprawdę mam trudną sytuację życiową,pracodawca płaci mi w ratach, Ponadto w/w Sędzina wg mnie nie powinna osądzać,bo sama w przeszłości wpisała sobie jakoby orzekała w 7 sprawach,co było nieprawdą,a wzięła za to pieniądze, Mnie tylko chodzi o rozłożenie tych wszystkich kar na raty, proszę o poradę,
Witam!
Mój problem polega na tym, że mimo przedawnienia (13 lat od wzięcia kredytu) bliska mi osoba postanowiła zapłacić ok 130 zł firmie zajmującej się dłużnikami oraz ok 130 zł kosztów sądowych. Mimo zapłaty po ok dwóch latach nękają telefonami, że są jeszcze jakieś koszty do zapłaty mimo, że wszystko było wpłacone zgodnie z terminem i po wpłacie nie przyszło pismo o tym, że są jakieś koszty jeszcze. Na moje pytanie co to za koszty i dlaczego nie przyszło pismo o tym po wpłacie nakazanych kosztów usłyszałam, że to sa naliczone koszty i że skoro nie dostałam pisma o tym, że to koniec postępowania to wtedy nie jest to koniec. Wg mnie kompletne bzdura co powiedziałam konsultantce gdyż można tak ciągnąć do nieskończoności.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam