Pamiętamy, że 1 grudnia 2021 roku, w życie weszła ustawa o Krajowym Rejestrze Zadłużonych, która wprowadziła niemałą rewolucję w postępowaniu upadłościowym. Czym jest Krajowy Rejestr Zadłużonych? Jakie informacje można w nim znaleźć?
Krajowy Rejestr Zadłużonych (KRZ)
Jest to jawny i bezpłatny rejestr, który zawiera podstawowe informacje dotyczące dłużników i prowadzonych z ich udziałem postępowań. Rejestr jest dostępny w formie elektronicznej pod adresem: https://krz.ms.gov.pl/
KRZ wynika z obowiązku implementacji zapisów Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/848 z dnia 20.5.2015 r. w sprawie postępowania upadłościowego. W akcie tym przewidziano, że każde z Państw Członkowskich UE musi ustanowić i prowadzić co najmniej jeden rejestr, w którym ogłasza się informacje o postępowaniach upadłościowych oraz restrukturyzacyjnych.
Jakie informacje znajdziemy w KRZ?
W KRZ ujawnia się informacje o:
1) osobach fizycznych, osobach prawnych oraz jednostkach organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną – wobec których są albo były prowadzone postępowania restrukturyzacyjne oraz o zawarcie układu na zgromadzeniu wierzycieli, upadłościowe lub wtórne postępowania upadłościowe, zakończone prawomocnym orzeczeniem zakazu prowadzenia działalności gospodarczej i innych zakazów i w przedmiocie uznania orzeczenia o wszczęciu zagranicznego postępowania upadłościowego;
2) wspólnikach osobowych spółek handlowych, którzy ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem, jeżeli ogłoszono upadłość spółki, wszczęto wtórne postępowanie upadłościowe wobec spółki lub oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki;
3) osobach fizycznych, osobach prawnych oraz jednostkach organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną – wobec których umorzono postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika, lub sąd z uwagi na fakt, że z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych, albo umorzono postępowanie egzekucyjne prowadzone przez naczelnika urzędu skarbowego albo dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z uwagi na fakt, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwoty przewyższającej wydatki egzekucyjne;
3) osobach fizycznych, wobec których toczy się egzekucja świadczeń alimentacyjnych lub egzekucja należności budżetu państwa powstałych z tytułu świadczeń wypłacanych w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, a które zalegają ze spełnieniem tych świadczeń za okres dłuższy niż 3 miesiące.
Informacja i nie tylko …
Krajowy Rejestr Zadłużonych, poza funkcją informacyjną, pełni również rolę systemu do obsługi postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych. Z punktu widzenia Dłużnika, jego pełnomocnika i wierzycieli – jest to najważniejsze funkcja KRZ.
Od 1 grudnia 2021 r. bowiem wnioski oraz pisma w postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych wnosi się wyłącznie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego z wykorzystaniem istniejących tam formularzy. Dotyczy to przede wszystkim wniosków o ogłoszenie upadłości, wniosków o wyłączenie z masy upadłości czy zgłoszenia wierzytelności.
Ocena systemu
O tym jak pracuje system i jakie są jego „funkcjonalności” krążą już legendy. 🙂 Niezliczona ilość błędów, przerw technicznych i brak intuicyjności podczas pracy z formularzami spędza sen z powiek sędziom, syndykom oraz pełnomocnikom. Największym problemem system okazuje się jednak dla osób wykluczonych cyfrowo, które bez pomocy nie potrafią nawet założyć konta.
Jako profesjonalny pełnomocnik składający za dłużników wnioski o ogłoszenie upadłości lub inne pisma uważam, że system ten utrudnił pracę wszystkim osobom zobowiązanym do działania w postępowaniach. Przede wszystkim jednak zauważyłam znaczne opóźnienia w rozpoznawaniu wniosków i doręczaniu korespondencji.
Jak widać, nie zawsze technika to przyszłość, choć miejmy nadzieję, że za jakiś czas wszystko ulegnie poprawie.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
System bardzo potrzebny, ale zrobiony tak niefunkcjonalnie, nieczytelnie i z taką ilością błędów…
Potrzebny może pod tym kątem, że jednak oszczędza papier, tusz, czas na kopiowanie (bo skanować jednak trzeba), na korespondencję – ale przy tej ilości błędów i trudności..chyba czasami wolałabym robić, to co poprzednio.